Podobno do pewnego wieku każdy pisze.

Są to zwykle mniej lub bardziej udane utwory, w których staramy się uwolnić przepełniające nas uczucia i emocje.
Czasami dla żartu bawimy się słowami, sytuacjami. Czasami wyrażamy swój własny pogląd na sprawy świata.

Zwykle też przechodzi nam to po ukończeniu - powiedzmy - dwudziestego roku życia.

Jednak czy ci, którzy nawet dwa razy więcej lat później, z czystej potrzeby serca sięgają po papier i nadal tworzą, mogą być już bez namysłu nazwani poetami?...